Prawie
Wyjechał nocą
Za blaskiem księżyca
Gdyby zapomniał lub zmienił kierunek
Inaczej bym patrzyła a ten okrutny świat
Który opuścił przed drgnieniem słońca
Mój niedoszły opiekun
Dawca życia
Być może o wiele lepszego
Innego
Czeka tam za mną w chmurach
Nad gwiazdami
Kocham Go i tęsknię
Zwłaszcza nocą
Kiedy patrzę w niebo
Gdzie widać białe światło
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2020-03-11 07:26:40
Ten wiersz przeczytano 1244 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
piekne slowa pozdrawiam
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie