Prawie czarna noc
„Kolejna podróż tuż po świtaniu”
- z tą myślą mocno zaciskam oczy.
Wtulam się w siebie, podkulam ogon.
Światło latarni rzęsy łaskocze.
Plączą się zdania, a to natrętne,
ubrane w stary, wymięty szlafrok,
szepcze do ucha: ”(…) kolejna podróż!
Tylko nie zaśpij”! Więc z boku na bok…
Zegar się zbudził. Z twoim oddechem
synchronizuje swoje tykanie.
Świt mnie wyprawi w kolejną podróż.
Tymczasem liczę barany. Czarne.
O! Jeden biały. Chyba dziewczynka!
Ktoś jej syropem runo pobrudził.
To się wypierze! To się wypierze…
Skąd tyle światła?!
Wyłącz ten budzik!
Krystyna Bandera
Wiartel, 27 – 28.09.2020 r.
Komentarze (57)
Bywają takie noce.
Dla mnie nie, ale dla niektórych budziki wówczas są
natrętne i skrajnie męczące.
skorusa
- widzę, że nie tylko peelka ma problem z wczesnym
wstawaniem :) Pozdrawiam, skoruso :)
...coś wiem na ten temat kiedy muszę rano raniusieńko
jeszcze przed świtaniem wyjść,trudno spać spokojnie
żeby nie zaspać...pozdrawiam
Kazimierz Surzyn
-dziękuję za odwiedziny i pochlebny komentarz :)
Pozdrawiam :)
Smutna refleksja ładnie napisana, pozdrawiam
weekendowo.
Annna2
- masz rację :) codziennie wyruszamy w kolejną podróż
mającą na celu odkrywanie samych siebie. Czy
komukolwiek się to uda, zanim rozbłyśnie światło?
Smutno i refleksyjnie.
Ta podróż do siebie.
Pytanie na życie i też jest dużo łez.
Pięknie.
Pan Bodek
- dziękuję za pozytywną ocenę moich możliwości :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Fachowo oddany temat.
Potrafisz!
Pozdrawiam z duzym uznaniem :)
Babcia Teresa
- cieszę się, że się podoba :) Dziękuję :) Pozdrawiam
:)
Super pisanie... i problemy wielu znane.
Pozdrawiam
tsmat
- dziękuję w imieniu swoim i wiersza :) Pozdrawiam :)
Przeczytałem z podobaniem wiersz, życiowo wyszedł.
Serdecznie
;)
wandaw
- dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie z zimnych Mazur :)
Świetny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie Zora :)