Prawie wszystko
Opadły kasztany i liście pożółkły,
czerwone różyczki truchleją przed
zimnem,
o porannym świcie, gdy przymrozek
chwyci,
okryj się szybciutko milutkim kocykiem.
A ja zaś dołączę do ciebie cichutko,
żeby cię obronić przed chłodem na
dworze,
i zrobię kochana, może prawie wszystko,
do góry kołderka, bo natychmiast wchodzę.
autor
zyga89
Dodano: 2014-09-25 22:07:10
Ten wiersz przeczytano 1899 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Bardzo ładnie
prawnie to chyba nic
Pomarzyć :-)))))
Milutko i wesolutko. Kochana na pewno się ucieszy.
Pozdrawiam.
Nieco frywolnie:)
Na jesienne szruki dobrze mieć taki wiersz ciepły
rozmarzony wiersz ciepłą kołderkę i razgrzewajacą
obietnicę:)
Pogodnie pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz:). Miłego dnia")
Obietnice rozpalają wyobraźnię.
Pozdrawiam
Czy Autor nadal będzie tolerować te chamskie wpisy
aleksandra16 pod swoim wierszem,zamiast komentarzy?
Bardzo ładnie rozmarzyłeś.Pozdrawiam serdecznie:)
Za to potrafisz pisać wręcz genialne wiersze,co można
tutaj poczytać.
Nie potrafisz oczywiście odpowiedzieć na moje pytanie
o ten plagiat,bo ty potrafisz tylko plotkować,żałosny
głupku.
Wiem kim jesteś Asertywna znam twoj styl komentarzy,
tylko komentarzy byle jakich bo pisać wierszy to ty
nie potrafisz, jedynie kraść inne
Tobie już całkiem odbiło,głupku!
Ty się OSZUSTKO szanuj Asertywnie empatyczna!!!