Prawo!
Dzisiaj niedźwiedź mieszkający przy
wielkiej polanie,
kazał zjawić się zwierzętom na leśne
zebranie,
jako, że jest tutaj szefem ma przywilej
taki
więc go muszą wszyscy słuchać nawet i
robaki.
Kiedy wreszcie się zjawili (tydzień minął
cały)
powiadomił miś zebranych iż jest problem
mały:
Nikt niestety nie przestrzega ciszy nocnej
w lesie
wiem, bo słyszę jak się echo już po zmroku
niesie.
Od dziś przeto zakazuję w nocy polowania
i oświadczam, że od tego nie ma
odwołania!
Sowa na to się odzywa: Chybaś zgłupiał
stary,
nikt przestrzegać go nie będzie choćby były
kary,
wszak ja sama jestem ptakiem co w nocy
poluje
i wśród ciemnych zakamarków najlepiej się
czuje.
Są też jeszcze głodne wilki jak i
nietoperze
więc by prawo to działało po prostu nie
wierzę,
a wiesz dobrze, że tworzymy dosyć liczne
stada
i nam taki głupi zakaz wręcz nie
odpowiada!
Macie rację,chyba z niego całkiem
zrezygnuję
lecz "stopery" sobie w uszy dziś już
zafunduję!
Komentarze (34)
No i misiek stadu nie podskoczył ;-)))
Pozdrowionka serdeczne
Ugodowo i tak powinno być.
Na panie Krzysztofie! Satyra jak sie patrzy a jak nie
patrzy to tez dobra;))))
Witaj czyli jak sie dobrze zastanowic to zawsze mozna
pojsc na kompromis. Moc serdecznosci.
Jak zawsze bardzo na wesoło.
a jak będą kasę rozdawali to nie usłyszy, przez te
stopery...:)))Dobre :)
Super krzycho, ja też:-) :-)
Pozdrawiam:-)
Prawo! Brawo!
Ja też afunduje sobie stopery do uszu
Oj krzychno Ty to masz pomysły- fajniste ;)
Pozdrawiam z usmiechem i ide polować na myszy ;)
Stopery w uszy i problem z głowy,
niech hałasują wilki i sowy!
Pozdrawiam!
Dobra satyra pozdrawiam.
Bo to niedźwiedź starej daty był:)
Dziękuję serdecznie wszystkim za wspaniałe komentarze
i pozdrawiam:0
Te stopery najlepsze i najskuteczniejsze...nie tylko w
leńnym zwierzyńcu...pozdrawiam
Jak zwykle na wesoło Pozdrawiam Krzychu
Nie więżę że niedźwiedź tak szybko się poddał
superowa satyra
pozdrawiam:)))