Prawo Archimedesa
o imigrantach inaczej, poświęcony małemu Kurdowi znalezionym na plaży
Prawo Archimedesa
Morze jak zwykle spokojne
Jednak co chwilę plaże zalewa
To liczne pontony wypierają wodę
Zgodnie z prawem Archimedesa
A w nich, przed śmiercią i pożogą
Kobiety, dzieci i mężczyźni
Jednak tacy inni, obcy
Chwilowo wody opadły
Małego Kurda, fale
Na brzeg wyrzuciły
Zgodnie z prawem Archimedesa
Wielu dopłynie do drugiego brzegu
Innych woda pochłonie
Tu, na drugim brzegu
Czekają już łyse czaszki
Na tęgich karkach osadzone
Z których smętnie zwisa na łańcuchu
Pozłacanym
Ten ukrzyżowany, świat chciał kiedyś
zbawić
Czekają z widłami i maczugami w ręku
By ich zepchnąć do morza, a ono wezbrało
Zgodnie z prawem Archimedesa.
Komentarze (9)
Moznaby twierdzic, ze fizyka jest obojetna na problemy
czlowieczenstwa. Jednak socjoekonomia, procesy
demograficzne, strategie prowadzenia gier, opisywane
sa za pomoca jezyka wzorow i cyfr podobnie jak fizyka.
Tutaj nie ma miejsca na konkretne dziecko o imieniu i
nazwisku, ktore woda wyrzucila na brzeg.
ciekawy pomysł jednak prawa są życzliwe dla
używających
Dwie gracje przymierze zawarły i mnie pokonały. Ale
uparty jestem tylko połowicznie. Poprawiłem i
spostrzegłem już po fakcie, że pośpiech jest potrzebny
przy łapaniu pcheł.
cii_sza, otóż to. Co do obu stwierdzeń ;-)
uparty jest - nie chce zmieniac:)
fale wyrzuciły na brzeg
małego Kurda
Ja bym tylko zmieniła coś w wersie: "Fale małego
Kurda"
Żeby to nie były jego fale.
I nic więcej, ze względu na tego dzieciaka. I setki,
jeśli nie tysiące innych.
jest to bardzo smutne:(
Przyjmuję z całą pokorą i pół pochwały i całą
krytyczną resztę.
znasz moje zdanie Zbyszek;)
dam pół plusika
bo treść zaciekawia, ale tekst jest niedopracowany:)
pozdrawiam:)