Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Prawo bytu-dla-siebie

Z cyklu „starocie” — tekst opublikowany po raz pierwszy dokładnie 8 lat temu... ☀️

chodź
zanim ktoś inny postrąca krople
moralnego niepokoju
w jakiś subtelny i skuteczny sposób
jak rosy z płatków liczonego czasu
— of course* — nawet czysto pachnących
wznieśmy ostatni toast
wypijmy za to co się rozlało

zaśnij
na bezimiennym łóżku
dźwięków i zakłóceń przestrzeni
jutro tak wiecznie zabiegane
twarde jak ramiona
splecione kurczowo na siłę wokół siebie
jak słowa które parzą skórę
na do widzenia

wstań
posłuchaj opowieści o milczeniu
pełnym śladów po małym „ale”
które nie ma szans na wyjątkowość
wyłożymy karty na stół
losom rozwiążemy zawiązane oczy
różańcem oczekiwań wyszepczemy
sobie prawo bytu-dla-siebie

* oczywiście/naturalnie

autor

Ossa77

Dodano: 2020-03-29 12:26:38
Ten wiersz przeczytano 1243 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (28)

Ossa77 Ossa77

anno, masz rację — w tym był mój główny zamysł i jak
dzisiaj stwierdziłam, do dzisiaj nic dla mnie na
aktualności nie stracił!

Kliniko Zmysłów witaj. Dziękuję za pochylenie się nad
tym „starociem" — a wiesz, że nic nie „poprawiłam”,
nie zmieniłam w tym tekście; FB mi dzisiaj o nim
przypomniał — wstawiłam go wraz z jednym z moich
obrazów, jako ekfrazę; do dzisiaj istnieje pierwotny
wpis i dzisiejsze wspomnienie w identycznej formie —
poza faktem, że tutaj niestety nie ma możliwości
wizualizowania obrazów... Dziękuję za wgląd i
odpozdrawiam. ☀️

Ossa77 Ossa77

W każdej odpowiedzi MARGOT insynuujesz (acz tylko to
możesz, nie znając mnie absolutnie) i oceniasz moją
osobę. Proszę odnoś się i oceniaj — jeżeli masz na to
ochotę — moje teksty (w tym komentarze) nie mnie
proszę jeszcze o trzymanie się zasady, że nie używamy
na żadnym forum argumentów „ad personam”. Pozdrawiam
serdecznie, kończąc ponownie wymianę zdań... ☀️

KlinikaZmysłów KlinikaZmysłów

Zastanawiam się ile poprawiłaś po tylu latach, bo to
bardzo dojrzała "staroć", do której chce się wracać
regularnie. ps. Wtrącę swoje trzy grosze, dobrze jak
czasem znajdzie się ktoś, kto w umiejętny sposób
wskaże jakieś niedoskonałości, z których wskazówek
mamy prawo skorzystać lub nie. Tylko na błędach
potrafimy się uczyć i iść do przodu. pozdrawiam

anna anna

jest tu trochę i moralnego niepokoju i prawa do
samostanowienia o sobie.

M.A.R.G.O.T M.A.R.G.O.T

Konstruktywna opinia jest zawsze bardzo cenna.
Oczywiście jeżeli jest naprawdę zawarta w niej mądra,
rozwijająca krytyka. Trzeba jednak umieć zgłębić się w
przekaz autora, by go zrozumieć i poczuć. Potrzebna
jest do tego nie tylko wiedza, intelekt, ale i Serce.
Życzę Ci dużo szczęścia i uśmiechu na twarzy. Proszę
Cię tylko o jedno. O szacunek. Pozdrawiam serdecznie.

Ossa77 Ossa77

Proszę się domyślić samej M.A.R.G.O.T. — jeżeli
sprawia Ci to problem, proszę, chętnie podpowiem:
Dwuznaczność moja była wymierzona w sedno Twojej
aluzji.
Widzę, że uogólniasz i odczytujesz z osobliwym
nie-/zrozumieniem i ponadto zupełnie inaczej
podchodzisz do roli komentarzy i komentujących.
Naturalnie fajnie jest pisać wiersze, wklejać na
forach i czekać na odpowiedzi innych, bywać łechtanym
i głaskanym — w tym jest dla mnie zwykłe
„komentatorskie lenistwo”, które jest może wygodne,
ale jak każdy rodzaj wygody — nadużywane prowadzi do
fatalnych skutków. Osobiście wolę zebrać jakieś
rozsądne wskazówki techniczno-warsztatowe etc., bo
żeby dobrze skomentować, trzeba dobrze przeczytać.
Wniknąć w cudzy sposób myślenia, poznać jego techniki,
chwyty, jakie stosuje, żeby ująć czytelnika. Zagłębić
się w interpretacje, ile by ich nie było. A więc —
reasumując — ktoś starający się wnikliwie i świadomie
skomentować innych zaczyna się bardzo szybko rozwijać
pisarsko. Najczęściej eksperymentuje z nowymi
środkami, eliminuje stopniowo błędy. Każdy, kto o tym
wie, dużo komentuje. Bo zmusza go to do wysiłku, a co
za tym idzie — do rozwoju. Kończę, bo nie chcę
zanudzać elaboratami — zbyt często się w przeszłości w
owe bezowocnie wdawałam. Pozdrawiam serdecznie.

M.A.R.G.O.T M.A.R.G.O.T

A kto to M.A.R.(G.O.T) ? Wiesz? Ja w każdym wierszu
poszukuję piękna. Zawsze zauważam w niektórych błędy,
czy brak logiki, niespójność itp. Mimo to nigdy nie
oceniam tak, by urazić czyjeś uczucia. Zbyt cenna jest
dla mnie poezja, którą kochają także Ci, którzy tu
piszą. Nigdy bym nie napisała, że jakieś wiersze, czy
komentarze są niekoniecznie intelektualne. Chociaż
czytając Twoje komentarze...Nie uważasz, że wiersze
powinno się czytać Sercem? W nim największa jest
Mądrość.

waldi1 waldi1

żyć zawsze trzeba tak by kart nie wykładać ...słowo
tak niech znaczy tak ..a nie ...znaczy nie ...ufność
wzajemna ...to piękna wykładnia ...

Ossa77 Ossa77

Hej Svart, dlaczego zaliczasz się do poległych w
chwale wojowników??? Dziękuję za pochylenie się u
mnie. ☀️

Witaj M.A.R.(G.O.T), czasem utożsamia się osobę autora
z podmiotem lirycznym — dzisiaj jestem skłonna do
głębokiego ukłonu tak wobec innych autorów, jak i
dyskutantów, i osobiście nigdy sfery emocjonalnej
autora nie poruszam, tylko wyłącznie teksty!

Dla wszystkich zostawiam podziękowania za inspiracje
(też te niekoniecznie intelektualne).

Co, czy i kiedy publikujemy wtórnie, to kwestia
osobistych preferencji, samopoczucia może, a czasem
nawet zwykłego kaprysu... Pozdrawiam serdecznie.

karl karl

wykładanie kart na stół, ryzyko
wielkie i tłumaczenia, że sześć
waletów to sprawka Genia
Pozdrawiam serdecznie

M.A.R.G.O.T M.A.R.G.O.T

Witam Ossa. Pierwsza zwrotka podoba mi się. W drugiej
dwa ostatnie wersy...pasują do Ciebie :) Trzecia
zwrotka ładna ale oczekiwałam lepszego zakończenia.
Myślałam, że umieszczasz tu aktualne wiersze... Czyżby
wena odeszła? Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego
dnia

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Zawsze wierzyłem, że zachowując porządek, sprawiam, że
i on zachowuje mnie... Budować na skale, nie na piasku
itd, itd... Dzisiaj cieszę się najbardziej ze swojej
niedoskonałości...

Myślę, że zbyt często upiększamy sobie rzeczywistość,
uderzamy w fałszywe tony... A najgorzej, gdy zmyślamy
poetyckie sagi, w które zaczynamy wierzyć... A
nieśmiałość i lęk zmuszają do samooszustwa...

Przepraszam Autorkę, jeśli bredzę... Taki mam dzień,
za dużo myślę... A wiadomo - inteligencja i zwątpienie
- jednym i tym samym, więc chyba upodobnię się do
śpiącej muchy... I spokój ;-) ;-)

Wiersz bardzo mi się podoba, wznoszę toast za -
rozlane :-)

Pozdrawiam Pogłoskę i opuszczam Olimp. Wracam do
Walhalli ;-) ;-)

Miłej niedzieli :-)

MAESTRO MAESTRO

bardzo ciekawie Pani pisze prosze o konkretne
wskazanie moich bledow ja je sprobuje poprawic nie
uwazam zeby to co pisze było jakies perfekcyjne
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »