preambuła
/pierwsze - nie zabijaj/
trudno kiedy pamięć pierwszy raz zawodzi
ile to już było wiosen i jesieni
czas za każdym razem coraz szybciej goni
kiedy ty odszedłeś ja gdzieś tam wśród
swoich
bez żadnych skrupułów cieszyłem się
życiem
świat istnieje nadal i słońce wciąż
świeci
chociaż mniej wśród ludzi tych naprawdę
dobrych
wniknąłeś po cichu w inną
czasoprzestrzeń
wolną od starości wojen oraz głodu
w której dobry Pan Bóg opowiada bajki
trzymaj się tam zdrowo drogi przyjacielu
tutaj śnieg zawiewa i nadal trwa zima
na twoim nagrobku kwietno niby w maju
nawet gil z zachwytu wesoło zaśpiewał
budząc na cmentarzu najprawdziwszą
wiosnę
Komentarze (2)
Pięknie! Dobrych ludzi ubywa zda się szybciej, ale to
wynika z tego ze zastąpić ich nie ma komu!Pozdrawiam!
bdb. ten monolog.A teraz idę szukać co to preambuła ;)