Precz z solarium!
Chudy literat z ludnej Warszawy
W „Warsie” zawzięcie szukał swej Sawy.
Ujrzawszy w Pendolino,
Wykrzyknął: „Heroino!”
Odcień jej lica był tak bladawy.
autor
Nathan
Dodano: 2015-08-10 16:33:38
Ten wiersz przeczytano 1414 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Precz z zabójcą! ;) Pozdrawiam.
świetny ...począwszy od tytułu :-)
pozdrawiam
dowcipne limerykowo :)
Znakomity limeryk!
Dla mnie najzabawniejsze jest to, że... literat jest
chudy. No, bo co to ma za znaczenie?
Uważam, że w każdym elemencie to wzór gatunku.:)
Świetny :)
dobry limeryk, pozdrawiam:)
Uważam,że bardzo dobry.
Pozdro.
Szukając Sawy poet z Warszawy
"Wars" spenetrował tak żądny sławy
bilet na Pendolino
krzykiem Hurra-ino
zmienił i wsiadł do Nieszawy
Sabina Gancarz, alabastrowo bladzi:)
Opalanie w solarium szkodzi woęc chdźmy bladzi:)
Udany limeryk.
Pozdrawiam:]
świetny! Pozdrawiam:-)
W odróżnieniu od posolariowego zgnilego żółtobrązu;-)
A delikatno-naturalne zaróżowienie skóry wygląda
przeuroczo:)
bo mini, gdy literat wysączy literatkę, gotów umieścić
swoją heroinę w warszawskim dramacie o tematyce
solaryjnej;->