Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Predator Ileś

Już pada deszcz i grzmi a w ciemnym gdzieś zaułku
usiadło trzech po akcji młodocianych nieuków.
I cieszą się z rozboju, jak mysz śmieje do sera
i dzielą fanty które zdobyli na frajerach.

I klną na czym świat stoi, że bieda jest i nędza.
A jeszcze kilka wstecz lat - by poszli z tym do księdza.
A teraz jak zabłysło! Krew, ryk i nagła chwila.
Jednego z młodych dresiąt przebija ostra szpila.

W ciemności niewidzialny pojawia się i znika.
A dwóch, co kozaczyli ze strachu w gacie sika.
Widzieli to na filmie - z dalekich stron przybysza
widzieli to, a w przerwie - reklama, śmiech Ibisza.

I teraz leży trup, w koronie drzewa błyska
trzy kropki na trzech paskach
rubinem krwi na pyskach.
Coś znowu grzmi i ryczy i już nie ta odwaga
lecz człowiek nie jest łowcą - zniewaga krwi wymaga.

Po nocy strasznej trauma, już muszą iść na psy.
Tam frajer w korytarzu wskazuje na te wszy.
Oddali komóreczkę, portfel, nawet MP4
i duma do kieszeni, na bluzie wciąż są cztery
litery; w głębi serca dobre, czas na przemyślenia.
A śledztwo niezbyt prężne łez matki nie odmienia.
Nagonka w telewizji, a może retusz wielki?
A może to zabawa, a może popis wszelki?

Następny tydzień - upał, na dachu jakieś ciała.
nikt nie wie jaka siła akurat te wybrała.
Być może mieli broń, gaz może też się liczy?
Zbiorowa schizofrenia na mieście już jak w dziczy.

Pewnego dnia nad ranem centrum handlowe - hall.
A w kiblu się przebiera w cudaczny ubiór mol
książkowy, komiksowy - taki upiór samotnik
w dzieciństwie nie dostrzegał w nim nikt, że jest taki psotnik.

Aż oddział - cud jak z nieba - antyterrorystyczny
dopada go jak trzeba i plan ambitny niszczy.
Na dachu nad Empikiem - zegarek dziwny pika
Wybucha bomba - pożar, drapieżca chyba znika.

autor

Wiwern

Dodano: 2010-07-25 12:56:06
Ten wiersz przeczytano 699 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

DoroteK DoroteK

hmm... ale fajna historia :-) czy to po najnowszej
części Predatora? :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Odważne i otwarte są wizje podmiotu lirycznego, a to
zasługuje na szacunek.

Villain78 Villain78

Heh..komiksowo jak w "Batmanie"..Kara dosięgnie
każdego zbója.."Z rubinem krwi na pyskach" czytałem
:).. M.

janusz smigielski janusz smigielski

strach się bać....:):)rzeczywistość odrealniona czy
real codzienności

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »