preludium
zamknięci na scenie nowego aktu codzienności...
jeszcze tylko posprzątam ugotuję
usiądę przy książce drżącą ręką
pobłogosławię dary stołu
dzisiaj mam
jutro jeśli dane mi będzie
ujrzę błękit kolorową Bożą tęczę
Jest z nami gdy wstrząsają emocje
gdy zabija powietrze
dotyk
niewidoczny wróg sieje zbiera żniwo
zmęczone postacie białe uniformy
świadkowie ludzkich tragedii
tylko oni
ich poświęcenie modlitwą nagradzam
skromnym darem serca zamknięta
bo tak trzeba
a za oknem ptak śpiewa pusta ulica
niespotykana cisza towarzyszem
naszego dzisiaj
Komentarze (36)
wiersz dobrze oddaje dzisiejszą atmosferę niepokoju,
ale i poświęcenia.
Bardzo dobry na ten trudny dla nas czas - modlitwą
podziękujmy tym co niosą pomoc chorym.
pozdrawiam :-)
Jeden plus jest z tego że mniej spalin ;)
Pozdrowionka piękny wiersz ;)
Niech wróci Łaska Boża dla Świata całego. Pozdrawiam.
Miejmy nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Dobry
na czasie wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Udany wiersz pozdrawiam