Preludium bajki
Spacer uliczkami przy księżycu
Czas jakoby odszedł w dal
Nigdy indziej tak nie było w życiu
Bo romantyzm bajkę ofiarować chciał
Nastrój wkracza do bursztynu bram
Drżą uczucia niczym kropla łzy
Już w momencie pięknym dam
Czarujący pocałunek pierwszy
Nowe wspólne źródło trysło
Nurtem bystrej wody życia
Niespodzianie i radością przyszło
Do wspólnego nam już bycia
Płatki śniegu nam śpiewały
O miłości w szumie fal
Tak zwyczajnie tańcowały
Wiatr je do nas szczęściem gnał
Szeptem w nocnej ciszy
Głos Twój jak gwiazda iskrzy
Słowo kocham
Życia balsam
Rozświetla wszystkie drogi
Ustom nadając wyraz słodki
Komentarze (5)
Chętnie wrócę jeszcze do poczytania Twojej
romantycznej poezji ale teraz czas mnie goni ;)
Miłego dnia!
pięknie o miłości.
Pięknie, miłośnie, romantycznie, pozdrawiam
serdecznie.
Sympatycznie i romantycznie:)
Miłego wieczoru życzę:)
prawda gorącym sercem można oświetlić wszystkie
drogi...dawno cię nie widziałem tutaj...