Prezent z Kabulu
Jerry, reporter spod Saint Tropez
dostał od żony kijem po łbie.
Zapytał - za co?
- Boś ty ladaco,
wsadź sobie w buty burkę i kwef!
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2017-07-27 09:54:35
Ten wiersz przeczytano 1605 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Fajny, dzięki za uśmiech,
Aniu:)
Lecę w real, bom padnięta:))
:) Fajny limeryk.
Domyślam się, że to nie był trafiony prezent.
Miłego popołudnia Aniu paa :))
:-))
Pozdrawiam!
Super ironia Pozdrawiam Aniu
żona wie za co, on chyba też
Fajna ironia:) Pozdrawiam Aniu:)
super ironia+:) pozdrawiam Ania
Super!!!! ;-))))
Super, uśmiałam się...
To ma dziarską kobitkę. Nie da mu podskoczyć. Fajny, z
pazurkiem limeryk.
Pozdrawiam serdecznie.
ladaco dobrze wiedział za co...pozdrawiam
Wiesz ze strasznie ryzykujesz. Za obrazę islamu bądź
jego wartości już niejednego zabili albo próbują. Za
odwagę + i Miłego dnia.
b. udany limeryk :)
Ładny ironiczny limeryk. Pozdrawiam serdecznie.