Prezent od czasu
Czas dzisiaj zwariował,
odmłodził mnie o godzinę.
Podarował minuty,
wstrzymał bieg swój na chwilę.
Co się stało z nadmiarem,
który u mnie zawitał?
Czy mi przyniósł pożytek,
czy do czegoś się przydał?
Nie ściemniały mi włosy
pokryte srebrnym lśnieniem,
nie wygładziłam zmarszczek,
oczy wciąż pełne cienia.
Jednak wdzięczna czasowi
jestem bezgranicznie.
Wyśniłam do końca sen,
w którym byłeś przy mnie.
/Em./
Komentarze (5)
Ciepły wiersz niosący sercu radość.
Niech owy czas sprzyja nadal:)
Życzę miłego wieczoru:)
Marek
:-) bardzo ładnie, właśnie cieszmy się z tej
podarowanej godziny, to niezła gratka :-)
za pół roku wróci, piękny, lecz bezlitosny, i weźmie
co ci dał tóż przed nastaniem wiosny
Jak widać i czas sprzyja :)
Pięknie Joell :-) nie brałam pod uwagę ..odmładzania
podczas zegarka przestawiania...pozdrawiam
serdecznie...:-)