próba
wśród wielu serc
zamkniętych
w mogiłach
szuka miejsca
dla siebie
życie w pełni życia
uchodzi
z niej
ciężkie granity
więzią tysiące istnień
przedwcześnie odeszłych
lecz
już bezpiecznych
nie dla nich już rozterka
ból
chroni ich mur spokoju
i ciszy
nieprzebyty
nie tu szukać
ukojenia
cmentarna pustka
to
tylko
ucieczka
od czegoś
od czego uciec nie można
Komentarze (8)
to
tylko
ucieczka
od czegoś
od czego uciec nie można
ta puenta mi się podoba.
:):):)
Smutna życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad wartościami naszego życia.
Pozdrawiam Moniko:)
Marek
Bardzo wymowne, pozdrawiam serdecznie;)
NEZBYT
Smutny ale bardzo na tak:)pozdrawiam cieplutko:)
...cmentarze - przechowalnie wspomnień ukrytych pod
zimnymi płytami; kwintesencje cielesnego kokonu
naszego bytu...nagie w swej prawdzie, tajemne i jakże
dziwnie przepojone duchem...a tym samym kruche
miłego dnia życzę:))
Słuszne spostrzeżenia zawarłaś w tym wierszu. Nie
można uciec od życia (chyba, że się popełni
samobójstwo). Trzeba stawić mu czoła. A cmentarz można
odwiedzić aby poszukać na nim wewnętrznego spokoju.
Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam uprzejmie do
rewizyty. :)
Witaj. Bardzo Ci dziękuję za piękny komentarz i za to,
że znajdujesz czas na czytanie. Weszłam w i pomiędzy
wersy wiersza... zastanawia mnie tytuł... próba,
peelka podejmuje działania aby wyrwać się ze stanu w
jakim się znajdue... ciąży jej ten stan w jakiś
sposób, peelka jest świadoma, że coś trzeba zmienić...
powroty częste pomiędzy groby bliskich, którzy
odeszli, którzy zabrali ze sobą coś co było również
częścią doznań peelki... To prawda Ci, którzy odeszli,
wierzymy, że są w lepszym świecie... a my, nam jest
ciężko zmagać się z życiem bez ich uczestnictwa w tym
życiu, uczestnictwa ściśle powiązanego z nami, z
naszymi uczuciami... dobrze, że peelka ma świadomość i
co najważniejsze wystarczająco dużo woli i energii aby
'wyjść' z tych cmentarnych ścieżek i nauczyć się znowu
szczęścia, uśmiechu bez tych, którzy kiedyś byli
powodem tych że uśmiechów... to trudne ale życia nie
da się zatrzymać, my może na chwilę staniemy
sparaliżowani, wbici w ziemię ale świat kręci się
dalej i my musimy żyć najpiękniej jak umiemy. Wybacz,
że komentarz stał się niemal elaboratem... ale lubię
wiersze, które owteirają myśl za myślą.
Moc ciepłych serdeczności.