próba nieudana
O dobrym sercu napisać wiersz,
o nieskalnym przetrwaniu
niełatwo wcale,gdy słowa wzniosłe
wciąż myśli złe plątają.
Nie głuche przecież,
boli, gdy kocha,
płacze nad ludzką podłością,
karmione zapachem wiary kłamliwej,
egoizm nazywa miłością.
Niechętne krytyce
boga ma przecież
na wsparcie swoich czynów,
a skoro serc takich
tyle jest na świecie,
nie dziwne, że ludzie wciąż giną.
W poszukiwaniach czystej dobroci,
oczy ku niebu wzniesione,
opaść znów muszą,
by zajrzeć głęboko
w duszę piekłem karmioną.
Komentarze (2)
A mi się podoba; boga nie trzeba pisać z dużej.
Próba nieudane zbyt patetycznie ... Boga z dużej ...