Proba uczuc
Kochac już nie umiem, ból przeszywa
dusze
Bo w miejscu dla uczuc, czuje wielka
susze.
Kochałem prawdziwie, ufałem jak mamie.
Mogę Wam obiecac, ze nigdy nie zranię.
Kobiety nie wolno krzywdzic ani ranic
I choc to wiedziałem, to dziś wszystko na
nic.
Odeszła ode mnie, woli kumpla mego
Teraz wieczorami tuli się do niego.
I choc mam dziewczynę, ślub za miesiąc
biorę
To czasami w nocy wbijam się w pokorę.
Myślę, co jest nie tak, co zrobiłem
wtedy.
Potrafię wyliczyc swoje stare błędy.
Teraz ich nie zrobię, będzie tak jak
trzeba
Będę dobrym tatą i pójdę do nieba.
Uczuciem obdarzę wspaniałą osobę
I razem z nią spędzę każdą przyszłą
dobę…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.