Problem
mam na imię Problem
bo tak mnie nazwałaś
w chwili gdy w Twym łonie
pojawiłam się
o szybkim rozstaniu
zadecydowałaś?
dziś dzień
zmartwychwstania
żyję! znowu żyję!
jak ja kocham żyć!
kocham ? to za mało?
ty z braku miłości
przecięłaś tę nić
autor
ar-tur
Dodano: 2012-04-09 09:59:52
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Bardzo przejmujący wiersz o braku matczynej miłości.
Wzrusza...+++
Smutny, mam nadzieję że znalazłaś utraconą
miłość.Pozdrawiam i życzę dużo ciepła i radości.
Smutny, ale niestety - w wielu przypadkach chciało by
się powiedzieć "nic dodać, nic ująć - zanik
człowieczeństwa w człowieku".
Piękny!
Świątecznie pozdrawiam.+