Problem mój
Nadzywyczajnie. Dedykacji bark.
Jak dwa odległe motyle..
i tylko tyle?
Jak niebo i ziemia
linia horyzontu nas rozdziela
Jak woda i ogień
Jak samotny płomień...
I tak lepiej?
I tak zostanie?
To się nazywa rozstanie...
Serce mięknie.
Bez Ciebie peknie.
autor
Pa00la
Dodano: 2006-08-17 20:19:21
Ten wiersz przeczytano 1068 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.