Problem społeczeństwa
4 ALL
Nieszczery uśmiech,
nieważne słowa.
Tym próbujecie mą złość zatamować.
Żałosne.
Myślicie, że nie słyszę tych kłótni?
Ależ jesteście obłudni...
Kiedy koniec nastąpi?
Kiedy to wszystko się skończy?
Kiedy zrozumiecie,
że me życie marnujecie?
Żałuję, że żyję...
Czy mam dla kogo?
Dla Was?
Nie sądzę.
Lecz dalej nie wiem i w życiu błądzę.
dla koffanych znajomych :*
autor
.ashanti.
Dodano: 2005-03-06 19:52:06
Ten wiersz przeczytano 393 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.