Proch
" Samotność to obejmowanie kogoś, kogo kochasz, gdy wiesz że nigdy więcej nie obejmiesz go znowu"
Obrócisz się w proch.
Nie ma Ich tu
ani Tam
Ziemia Ich pochłonęła.
Czy to musi
się tak kończyć?
W zimnej i ciemnej dziurze,
zakopane, martwe ciała.
Popularni i nie znani,
Bogaci i biedni
Wszyscy w tej dziurze skończą,
na wieczność.
Źli i dobrzy,
Winni i niewinni
Ciała piękne i młode
Ciała brzydkie i stare.
Wszyscy bez wyjątku,
obrócą się w proch
Gdzie sie spotkamy?
Gdzie się znowu zobaczymy?
Człowiek umiera a Świat żyje,
dalej jak żył.
Nic sie nie stało, "tylko"
o jeden nas mniej...
Życie nadal sie toczy,
bez Nich/ Niej
Ci co odeszli nigdy się już nie
dowiedzą,
jak bardzo ich kochaliśmy.
Nie płacz już, marny człowieku,
wszystko zostało powiedziane,
wszystko zostało dopełnione.
Na Wieczność
24.11.11r.
" Tak właśnie kończy się świat- nie hukiem, ale skomleniem"
Komentarze (2)
Gdy tak zaczytałem się w każdym z wersów zobaczyłem
gorzką prawdę. Tak to właśnie jest więc można się
zastanowić jakie wiedziemy życie jak zostaniemy
zapamiętani jako ci samolubni fałszywi czy jako
serdeczni przyjaciele. pzdr i plus zostawiam
Myśl dobra lecz nietrafnie prowadzona... Oddam głos za
puentę;)
Pozdrawiam