Prochem
utkana Słowem
co było na początku
ożywiona tchnieniem Bożej miłości
znów uświadamiam sobie- prochem jestem
upadam i na nowo powstaję
nieidealnie szukam mojej ścieżki
wypełniam część Bożego planu
gdy zakończę etap ziemskiej tułaczki
wiecznego poszukiwania
wrócę do pierwotnej formy
i prochem się stanę
z prochu powstałam
w proch się obrócę
będę niewielką drobiną
zmieszaną z pyłem ziemi
ziemi
która nosiła moje stopy
i pozwoliła niedoskonale żyć
na obraz i podobieństwo
Komentarze (10)
Bardzo wymownie i refleksyjnie.Pozdrawiam serdecznie:)
Zgadzam się z Kasią
Pozdrawiam
Bardzo wymowne, zwłaszcza w dniu dzisiejszym.
Bardzo trafnie ujęta życiowa
droga człowieka w ciekawym
wierszu.
Udanego wieczoru Lasthope:}
Zostaniemy tylko w pamięci.
Refleksyjny okolicznościowy wiersz.
Pozdrawiam :)
Zanim w proch się obrócimy, sypmy Słowem pod
natchnieniem :)
Pozdrawiam :)
Bardzo mądra refleksja.
Zawsze aktualne słowa.
Pozdrawiam :)
Ladna refleksja na rozpoczecie Wielkiego Postu. Moc
serdecznosci.
piekne rozwazania na dzisiejszy dzien...
pozdrawiam:)