Profetycznie zwerbalizowana...
Dedykuję wszystkim tym, których tak samo jak mnie pali wieczny głód werbalizacji świata.... Lilith Pani Ciemnego Księżyca
Ku pamięci wszystkich słowików złotoustych,
z których słów spadł złoty deszcz na
wieki…
na pięciolinii mej rozedrganej Psyche
chwiejne be – mole trzymają w ryzach
urwanym dźwiękiem
tonem fałszywym
nieujarzmioną słowem pozawerbalność
a Czarny Łabędź w agonii kona
w ostatnim akcie sztuki
kolokwialnie przez tłuszcze życiem
zwanej
co nigdy z afiszy nie schodzi
oraz ust wieszczy
wielkich proroków Małej Apokalipsy
tych dzisiejszych co teraz niczym
Kasandra
wyrocznia Delficka
płodzą swe wizje profetyczne
w garnitury liter przebrane
i tych co wczoraj minione cienie
gawiedzi serca głodne
karmili słowem malowaną przepowiednią
co od grozy pełna drżała
ale i nadziei płochej wzniecała iskrę
że jeszcze nie jest czas
że po tej zimie
znowu wiosenna orgia przyjdzie i wszyscy
parzyć się poczniemy jak opętani
bo przecież innego końca świata
nigdy nie będzie…
By Anna Lilith Gajda © All Rights
Reserved
10 września 2015 roku,
profetyczny Sosnowiec oczekujący na
wiosenną orgię….
Komentarze (6)
Dzięki Kochani za miłe memu sercu opinie no i że w
ogóle czytacie te moje wypociny bo to przeciez dzieki
Wam tylko one żyją!! a i - zapraszam serdecznie
ponownie i lekturę innych tekstow moich tu
publikowanych!!
Wciągający wiersz. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
mój tata czytał coś o odwróceniu chrztu ale mnie to
nie obchodzi tylko iść no wprzód. pozdrawiam
świetne.
ja jestem Lilith od małego dzieciaka w sumie - tak
jakoś wyłapałam w czytanych non stop zbyt powaznych od
zawsze lektuach niezliczonych i przylgnęło, bo jakoś
tak - mialam w duchu pewnośc, ze własnie tak brzmi moj
to Prawdziwe imię a nie to sztucznie nadane mi na
chcrzcie. A co do samej postaci Lilith, to ja jestem
raczej tą z podań kultury chrzescijanskiej bardziej
niz z mitów babilońskich czy asyryjskich - i taka
zawsze byłam i jestem - Lilith Niepokorna Pani Samej
Siebie która przed nikim nie klęka - no ogolnie kawa
małej cholery hehehe :P a twoja opinia, iż moje teksty
są az tak "ostre" - doceniam i cieszy bardzo, lubie
pisać dosadnie i własnie "ostro" bo nie cierpie
ckliwych mdłych tekścików dla egzaltowanych
pensjonarek jakos :P a do tego twojego tomiku o ile
jest tu to oczywiscie na pewno zerkne i sprawdze jakie
efekty te twoje starania przyniosły z przyjemnoscia -
pzdr i gratuluje pierwszego komenta tym razem ciao!!
Lilith
+ za Psyche w którą wierze, mam koleżankę o
pseudonimie Kasandra która wierzy w Lilith twierdzi że
ona nawet być może jest bogiem bo ma już tyle
wiernych. pozdrawiam . moje wiersze nie są takie ostre
chodź w tomiku"Lęk i mądrość" postarałem się ile mogę.
trzymaj się