prognoza

:(

... bo nie znamy dnia ani godziny, dlatego "śpieszmy
się kochać ludzi" Dobra refleksja:)

autsajderka, dziękuję)))

Zastanawiający wiersz, Pozdrawiam! P.S. Dobre teksty,
zaglądać będę :)

Alinko, wiem ......niestety wiem. Brutalny los zawsze
przychodzi bez ostrzeżenia zabierając czyjeś
szczęście:(
Dziękuję za kawkę

Reniu, zanim napisałeś "Prognozę", trzy dni wcześniej,
kompletnie bez niej, czyjeś życie położyło się i już
nie podniosło.
Jeszcze nie znalazłam choćby jednej litery na
wrzucenie do sejfu, wyłożonego pamięcią. Wciąż myśl
drugą goni od nocy do nocy. Dlatego tylko powiem o
tym, że zawsze trzeba mieć w rozeznaniu czekania na
jutro, że w luty nie każdemu wiosnę wywróży, ktoś inny
powie - nie, tak robi marzec. Płacze i ten, kto
stwierdził, że lipiec nie gwarantuje pogodnej jesieni.


Przyniosłam Ci kawę.

Dziękuję za wszystkie komentarze, niestety dla mojej
koleżanki... jutro nie nadeszło. Przepraszam, że mało
komentuję, czytam Wasze wiersze, ale nie zawsze
komentuję.

Oj nie ...oby się nie spełniła :0 pozdrawiam

smutne słowa ....oby nie spełniła się ta prognoza bo
kto wie co nam napisze życie ....
pozdrawiam serdecznie :-)

smutne słowa ....oby nie spełniła się ta prognoza bo
kto wie co nam napisze życie ....
pozdrawiam serdecznie :-)

Oby prognoza się nie sprawdziła.
Reniu przeczytałam komentarz
i bardzo mnie zasmucił.
Dziękuję za wszystko, za każde dobre słowo, za to że
jesteś,
to tak wiele znaczy i podtrzymuje na duchu. Pozdrawiam
cieplutko. Jola.

Smutną przewidujesz przyszłość. Nie jest powiedziane,
że prognoza się sprawdzi:) Pozdrawiam:)

Ależ smutna ta prognoza:(
Dziękuję za obecność gdy ja byłam bez sił...
https://www.youtube.com/watch?v=4nQ0rn2KcgM

Czyli znów nic. Choć w znów jest jednak nadzieja.

inne kanały oglądamy...pięknie Kasandro:)))
pozdrawiam serdecznie