Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Projekt „Chrystus”

I

Anth ― nagle przejrzał… ― Przybył znikąd… Miał nieodparte wrażenie, że z jakiegoś niejasnego powodu zstąpił pod postacią człowieka. A może przybrał jeszcze inną, choć równie obcą formę? Stał na piaszczystej ścieżce między łanami złotych zbóż…
Zobaczył wreszcie swoje własne ciało. Miało zielonkawo-szary odcień…, ― ale to nie była jego skóra, tylko obcisły ciśnieniowy kombinezon, podobny do tych, które są wykorzystywane przez pilotów wojskowych samolotów. Nadal nie wiedział, kim jest… Dręczyły go niejasne wizje, fragmenty enigmatycznych obrazów, przesycone nieokreśloną, chemiczną wonią…

Początkowo szedł chwiejnym, niepewnym krokiem, jakby dopiero wstał po długim, wielotygodniowym leżeniu. Lecz ― nabierał szybkości… Mroczny horyzont wzbierał od złowieszczych, wypiętrzonych chmur… Ciężkie, parne powietrze zatykało oddech… Nadciągała burza…

Właśnie ocierał rękawem spocone czoło, gdy zobaczył idącego naprzeciwko zgarbionego, złachmanionego starca. Skołtuniona, sięgająca do pasa broda była kontrastem ― niemalże łysej czaszki. Ciągnął ― kulejąc ― rozklekotany, blaszany wózek z drewnianą trumienką bez wieka. Kiedy się mijali, starzec spojrzał na Anth’a ― ukazując całkowity obłęd swojego jestestwa. Kątem oka zdążył jeszcze dostrzec podskakujące kości ze skierowanymi ku niemu oczodołami małej czaszki…

Minęła kolejna godzina… Wciąż nie czuł zmęczenia… Szedł równym, żołnierskim krokiem…
Dotarł do polany z prowizorycznym boiskiem piłkarskim. Czterech, kilkunastoletnich chłopców przerwało grę… Obserwowali go… Twarze mieli niezwykle zdeformowane, pokryte jakimiś naroślami… Wyglądali ― jak potworniejące ofiary morderczego promieniowania... Od spadającego ciśnienia szumiało mu coraz bardziej w uszach. Odganiał dłońmi bzyczące chmary obrzydliwych, tłustych much…

Dostrzegł wreszcie wysoki betonowy mur, zwieńczony kolczastym drutem i wiszącymi, co kilkanaście metrów lampami w blaszanych, zardzewiałych kloszach. Wielkie, czerwone napisy informowały: „Stój! Wysokie napięcie!”. Oraz: „Próba przekroczenia grozi śmiercią!”. Trupia czaszka ze skrzyżowanymi pod nią piszczelami ― dopełniała groźnego przekazu.
Mur ciągnął się kilometrami… Narastał szmer ― dotykających ziemi ― pierwszych strzępów pędzącej ulewy… Oblepiało ciało lepkie, przepełnione trzaskającą elektrycznością powietrze… ― „Więc to tu” ― pomyślał. ― I wszystko przestało mieć dla niego jakiekolwiek znaczenie… Dobiegłszy kilkoma susami, oparł o beton zroszone czoło… ― Całkowicie uspokojony, zamknął wolno powieki ― dostępując momentalnie ― świetlistego Raju…

II

Chłopcy szli jego śladem… Widzieli, jak wykonywał dziwne, konwulsyjne ruchy… Sprawiał wrażenie kogoś, kto ma ostatnie stadium Pląsawicy Huntingtona… Naraz ― stanąwszy tuż przy ścianie ― znieruchomiał… ― Rozłożył szeroko ramiona, opuszczając powoli głowę, niczym ― konający na krzyżu ― Chrystus… ― I w tym momencie ― rozbłysnął bezgłośnie ― oślepiającym ― przebijającym moc elektrycznego łuku ― biało-niebieskim światłem…― Upadli z krzykiem ― jak porażeni ― zakrywając dłońmi wykrzywione bólem twarze, zaciśnięte mocno powieki…

Kiedy odzyskali wzrok, unieśli głowy… Latały im wciąż przed oczami jaskrawe plamy, lecz człowiek w zielonkawo-szarym kombinezonie ― po prostu zniknął. Ich nozdrza drażnił dziwny, chemiczny zapach…

III

W tajnym, opancerzonym bunkrze ― migoczące dotychczas zielone diody na module Q ― znowu zapłonęły jednostajną czerwienią, informując, że Przejście ― zostało zamknięte.

(Włodzimierz Zastawniak, kwiecień, 2016)



autor

Arsis

Dodano: 2019-09-02 02:55:29
Ten wiersz przeczytano 1446 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

AMOR1988 AMOR1988

Z pomysłem to wszystko Roz- pisałeś.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »