"Projekt Lady"
Przygotował dla niej wykwintne
śniadanie.
Po nocy zmysłowej,
chciał zadowolić białogłowę,
okazać
uczucia. Lavazza,
podgrzana śmietana,
croissanty,
dżem różany,
jaśminowa
herbata.
Patrzył, jak nocy królowa
z wdziękiem usta otwiera
„Nie mata
soku z kiszonych?
Pali jak cholera”.
Ogłuszony,
padł bez tchu na podłogę.
„Ot, miastowe".
autor
DoroteK
Dodano: 2016-07-23 15:40:38
Ten wiersz przeczytano 3113 razy
Oddanych głosów: 79
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (112)
...to i miastowe...nie wszystkie...ale sam wiersz
naprawdę wesoły...pozdrawiam serdecznie
I udało się Tobie rozśmieszyć mnie do łez?
Dorotko, masz rację ładna buzia i wspaniała noc to nie
wszystko;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Fajny z humorem ...:)
świetne
Mnie też rozśmieszyło zakończenie.Miło pozdrawiam.
Swietne, rozbawilas mnie do lez, ta nocna krolowa:)
Pozdrawiam, cieplo:)
żulowa* sorki
ooo ku...de, no...królowa okazała się żólowa ;O
Oj Dorotek najlepsza jest maślanka :) a po za tym
fajny i wesoły wiersz , choć początek zapowiadał
zupełnie coś innego :)
pozdrawiam
Wesoło, omal padłem "miastowe" :) pozdrawiam i głos
zostawiam + super
Na wesoło u Ciebie Dorotko:) Uśmiałam się, mógł
wcześniej zagadać do królowej, ale wolał zatkać jej
buzię, no to po padł, jak długi:)))))
A woda spod ogórków pychotka, jak ten realistyczny
tekst.
Cudownych snów Dorotuś, jeszcze się śmieję:))))))))))
Ja też padłam! Ze śmiechu:)
Ale sobie miastowy "lady" znalazł:))
Pozdrawiam
Nocy królowa, mogła mieć braki w wykształceniu,
najważniejsze, że znała swój fach, tak mi się Twój
wiersz skojarzył z "królową nocy" , a druga była
"królową mostów", dwie panie, które królowały
miłościwie wszystkim chętnym marynarzom i nie tylko.
Pewnie ten amant był polonistą, dlatego tak go
ogłuszyła mowa niedoszłej Lady.
Pozdrawiam, życząc miłego wieczoru:)
Nie pomogą rogaliki,
kiedy "lady" ma nawyki.
Świetny wiersz Dorotko.
Pozdrawiam.
...aha, nie kupuję, bez smaku i barwy, można było
inaczej i nie mieszać zielarza do tego.
Pozdrawiam.