Promyk słońca..
Dla mojej Żabuni, bo bez niej nigdy bym sobie nie poradziła..
Trudno wyrazić tyle myśli
Jednym słowem
Trudno na tyle się skupić
By przekazać to, co pragniemy
Trudno ustać w miejscu,
Kiedy z wszytskich stron wieje wiatr
Trudno przystanąć
Gdy coś ciągle nas pcha
Trudno myśleć
Gdy w głowie ma się pustkę
Lecz trzeba wierzyć
I wierzyć wciąż
Że nastanie taki dzień
Że słońce wyjdzie zza chmur
I gdy popatrzymy w niebo
Na naszych strapionych twarzach
Pojawi się uśmiech
Na który tak długo czekaliśmy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.