Prośba chorego
Wiersz dedykuję ludziom zmagających się
z cierpieniem każdego dnia .
Gdy widzę innych cierpienie ,
cierpię i ja
Prośba chorego ...
Boże ,
jesteś miłosierny ,
dajesz ukojenie .
Opiekuj się chorymi
zmniejszając cierpienie .
Pozwól godnie żyć i
cieszyć się każdą chwilą,
by w radości
budować nowy dzień.
Daj jasność na każdego,
daj wiarę i moc życia,
daj spokojny sen i
siłę bycia .
Komentarze (20)
Pięknie i szlachetnie. Podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Sławomir . Sad .. dziękuję za odwiedziny a proponowany
wiersz na pewno przeczytam
Dobry wiersz. Prośba do Boga do zrozumienia jako
modlitwa.
Na ten sam temat pidzę w wierszu „Gdy Anioła
odnajdę...”. Zapraszam.
Życzę Tobie w nowym roku 2018 zdrowia, weny,
pomyślności, zadowolenia z życia oraz dotrzymania
powziętych postanowień. :)
Piękna modlitwa.
Ja myślę, że lepsza by była inna modlitwa:
Boże
Nie cofnę się przed cierpieniem,
Jeśli je zechcesz zesłać na mnie.
Tylko błagam Cię
Ukaż mi jego sens.
Pięknie dziękuje za miłe słowa i wpisy .. pozdrawiam
czytających.
Bardzo wymowny wiersz, dający wiele do myślenia :)
szlachetnie, przyłączam się do modlitwy+:) pozdrawiam
Witaj Waldku!
Piękna modlitwa z nadzieją na lepsze jutro...
Miłego dnia i weekendu Limuze:)
Ładna modlitwa, pozdrawiam :)
Oby się Twoja prośba spełniła.
Pozdrawiam serdecznie i noworocznie,
przy okazji życzę by Nowy Rok był szczęśliwy :)
Modlitwa...piekny wiersz:)pozdrawiam serdecznie:)
Wiem jak to jest, wystarcza czasem ręka, która
uściśnie, potrzyma, słowo, spojrzenie..To tak wiele
daje..Pozdrawiam..dzięki za wiersz..
Osobiście uważam, że nie powinniśmy Boga o nic prosić
a tylko dziękować za życie, za każdy darowany dzień za
każde dobro, które nas w życiu spotyka i za rady,
których udziela, jak żyć, jak być dobrym, uczciwym
człowiekiem. Po coś nam dał te około 12% swego
rozumu. Jakby miał spełniać nasze prośby to byśmy nie
byli na ziemi, lecz w raju. Zostaliśmy ukarani przez
Ewę i Adama i mamy cierpieć i wykorzystywać nasz
rozum...
Ja staram się tak postępować, dziękując za każdy
darowany dzień i czuję się szczęśliwym człowiekiem,
pomimo bardzo wielu problemów zdrowotnych. O nic
staram się go nie prosić.
Sorry. Takie jest moje osobiste zdanie. O ile więcej
będziemy prosili Boga, zamiast samemu zakasać rękawy,
tym bardziej będziemy słabsi...
Pozdrawiam. Miłego dnia.
Ps. Piękny wiersz. Rozumiem, że napisałaś go w imieniu
chorych, ciężko chorych. Powinna im pomagać służba
zdrowia i najbliższa rodzina, pocieszać, być z nimi,
pomagać. Bóg na pewno ich pobłogosławi ;)))
Witaj. Podpisuje sie pod tym wierszem obiema łapkami.
Moc serdeczności.