Prośba dzieciny.
Kiedy tyle zła wokoło,
kiedy w życiu niewesoło,
mamo - trzymaj mnie za dłoń,
i ocieraj moją skroń.
Kiedy z bólu cicho łkam,
i zmęczone oczy mam,
wtedy mamo proszę Cię,
Ty do serca utul mnie.
Kiedy widzisz w oczach moich,
że duszyczka bardzo boli,
Błagam moja mamo Cię,
dla mnie nie poddawaj się.
A gdy przyjdzie czas rozpaczy,
w oczkach moich się zobaczysz,
wtedy opamiętaj się,
i do serca przytul mnie.
Kiedy w nocy siły brak,
życie gorzki miewa smak,
wtedy mamo na mnie spójrz,
do modlitwy ręce złóż.
Komentarze (5)
a mi sie ogolnie podoba kolezanka napewno wyciagnie
wnioski i bledy te malutkie poprawi sobie
i jeszcze jedno - zapomniałam poprawić wyraz nieweseło
= razem
Pozwolę sobie podpowiedzieć, że powinnać parę kropek
zamienić na przecinki tworząc zdania złożone, bo w
takiej formie jak masz teraz, jest niepoprawnie,
zdania urywają myśl bez żadnego uzasadnienia.
Możesz skorzystać jeśli chcesz, popatrz:
-------------
Kiedy tyle zła wokoło,
kiedy w życiu nie wesoło,
mamo - trzymaj mnie za dłoń,
i ocieraj moją skroń.
Kiedy z bólu cicho łkam,
i zmęczone oczy mam,
wtedy mamo proszę Cię,
Ty do serca utul mnie.
Kiedy widzisz w oczach moich,
że duszyczka bardzo boli,
Błagam moja mamo Cię,
dla mnie nie poddawaj się.
A gdy przyjdzie czas rozpaczy,
w oczkach moich się zobaczysz,
wtedy opamiętaj się,
i do serca przytul mnie.
Kiedy w nocy siły brak,
życie gorzki miewa smak,
wtedy mamo na mnie spójrz,
do modlitwy ręce złóż.
-------------------------
Jeśli masz wątpliwości, śmiało pisz.
Treść na TAK.
Przy mamie zawsze czujemy się bezpiecznie, nie jest
ważne ile mamy lat. Matka zawsze pomoże.
Pozdrawiam.
Wzruszyłam się niesamowicie. Wiersz pełen ufności,
nadziei, oddania, dziecięcej naiwności i wiary.