Prośba o lepszy świat
Tam, gdzie
Pod palcami miliony małych słońc
Morskie bujne ogrody przed oczami
Gdzie faraon czczony od kilku tysięcy lat
leży ze skrzyżowanymi ramionami
tam 12-letnie matki kryją twarze pod
wodospadami szmat.
Tam, gdzie
piaskowe muszle mądrzejsze są niż każdy z
nas
kamienie gładsze od naszego podejścia do
drugiej istoty
gdzie woda oznacza życie, a życie jest
największym z darów
Tam na ulicach swoje smętne pieśni nucą
bezbronne ofiary cywilizacji
Tam, gdzie
każda noc błyszczy milionem złamanych
serc
każdy ranek oślepia wschodząca czerwienią
krwi
gdzie słońce jest najwyższym z bóstw
tam przenosi mnie Bóg...
w każdym z koszmarnych snów.
Komentarze (1)
O,tak Egipt.Kojarzy nam się z piękną
pustynią.złocistym piaskiem,gorącym słońcem,ale Egipt
ma też swoją drugą twarz,tę biedną poszarganą,
upokorzoną ,bezprawną.Takie sny? Nie moze byc nic
okropniejszego.pokazano inną.stronę medalu Brawo!