Prośba o wybaczenie
Zdradziłam, zgrzeszyłam,
Z słów matki...
zadrwiłam,
Już wiem co znaczy być,
grzeszną,
niewierną,
kobietą?
Ja już straciłam swą czystość,
straciłam osobowość.
Choć opętana przez diabła,
to szukam ciągle Boga.
I błądzę po tym świecie nie wiedząc już co
robić,
i przychodzi mi na myśl,
to jedno słowo-zabić.
A może Bóg mnie ocali,
jak...
Marię Magdalenę,
a może Bóg mi wybaczy,
me serce ozdrowić raczy,
O! Boże daj mi siły.
Proszę o ocalenie,
i wybacz mi proszę tak szybko...
jak Marii Magdalenie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.