prosta a krzywa
...idziesz upadasz - niesiesz - droga nie jest ot tak - semafor zatrzymał się na pomarańczowym
nadzieja w kilometrach wiara tuż tuż
bo bez niej - co ja tam wiem
gdy krzyż przyciężki odkładam zamiast nieść
stoję w kolejce jak po chleb oby miękki
biały jak śnieg ciemny zbyt gorzki
jest i plecionka podnoszę brew - co
wybrać
ostatni grosz lśni kusi bierz mnie
osłodzisz sobie krew po wczorajszej
kłótni
lazur gładkiej duszy zmącił grzech
dopiec zrzucić balast zamknąć w pięść
wypuścić - to stres to tylko stres
nadzieja w błękitnej sukni na niej rzep
co zwycięży wzrok co spojrzeniu nie
służy
czy smak kwaśno-gorzki słów
a może jedno z najważniejszych słów
pełne ciepła i troski
i wrócę wrócimy do kolejki szepcząc
"zdrowaśki" nadzieja wiara miłość te
trzy...
Komentarze (28)
ładnie z wiarą nadzieją i miłością Pozdrawiam
Wiara to podstawa. Podobają no się te twe, bardzo
przemyślane wiersze.
no bo bez nich... ciężkie powietrze - dziękuję też
pozdrawiam
nadzieja wiara miłość ..i przy nich trwaj ..dziś jutro
i zawsze ..
te trzy najważniejsze niech prowadzą Nas przez życie
pozdrawiam:)
nadzieja wiara i miłość- trzy kotwice w tym rejsie
przez życie pełnym sztormów
Świetny, tak w temacie jak i w konstrukcji :)
miło czytać takie komenty... dziękuję wszystkim ;-)=
Pomysłowo, niebanalnie. Wciąż jesteśmy w drodze, więc
nadzieja, miłość i wiara wciąż nie 100 procentowe.
Pozdrawiam.
pozwolę sobie za weną:)pozdrawiam serdecznie
Ciekawy i nietuzinkowy.
Wiara, nadzieja i miłość nie zawsze spotykają się w
jednym miejscu i czasie, często ich drogi się
rozchodzą gdy rozumu zabraknie:
np. można kochać nie będąc wierzącym.
Pozdrawiam :)
'i wrócę, wrócimy...'? msz w jednym zdaniu pozbawione
jest sensu
Zgadzam się z Limuze moja babcia też tak mówiła
Pozdrawiam:-)
Ciekawy wiersz , czytałem go z zainteresowaniem .
Wiara , nadzieja , miłość a moja mama zawsze potarza :
bez Boga nie dojdziesz do proga.
pozdrawiam