Prosto z życia
SZTUKA
Pewien uznany malarz z Gazy
w ciemno malować chce obrazy
na płótnie miał być człowiek
lecz po otwarciu powiek
… to nic, że wyszły bohomazy.
RÓŻNE ZEGARKI
Pewna rodzina z Brzeziny
miała iść zbierać maliny.
- Mój ty pomocny synu
te twoje „za 5 minut”,
to moje aż 2 godziny
OCH! MISTRZYNI.
Jest pewna Ana. Mieszka w tych stronach.
Ma gibkie nogi, śmigłe ramiona.
To pewnie przez to, że Ana
w gorącej wodzie kąpana
i lata, lata jak poparzona.
KUMOSZKI
Wredne kumoszki trzy pod Cieszynem,
obgadują szczęśliwą dziewczynę:
- Sama jest se winna!
- Za mąż wyjść powinna!
- A choćby za tego pijaczynę…
KILIMANDŻARO
Przez całe życie Andżaro
mieszkał na górze ze starą
i w każdej wolnej chwili
tkał ogromniasty kilim.
Stąd nazwa Kilimandżaro.
?
Żuk skarabeusz (Eureka!)
po pięćdziesięciu wstał wiekach
i patrzy na uczonych
straszliwie wygłodzony.
Chyba wiedzą na co czeka??
DO REKLAMACJI
Dziadziunio i wujo
gumki komentują:
jeden wajo,
że pękają,
drugi że zlatują…
MYTO
Baba ze wsi Kobyła
w łazience marudziła,
człapie ku kanapie,
ale mąż już chrapie
… no i po co się myłam??
Komentarze (62)
Świetne Aniu, z humorem napisane.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pierwszy limeryk- bohomazy są w cenie -drugi - czas
się pokićkał rodzinie ( moęe miała różne czasomierze)
- trzeci-latająca i nieuchwytna ( możliwie że
zjawiskowa pani - ale cóż z tego?) - czwarty - dobrymi
chęciami jest piekło wybrukowane- piąty - pracuś
wysokogórski - szósty - chciałaby dusza do raju -
siódmy - jak sen zmorzy to i ablucja nie pomoże
Pozdrawiam analitycznie:))