Prostota natury
Marcowe słońce głaszcze białe kotki
złocistą smugą w zimny kąt zagląda
i przebiśniegów już rozwija płatki,
jakaż natura w swej prostocie mądra
Tu nie ma jakichś dziwnych dylematów
filozoficznych myśli ,opasłych traktatów
po śnie zimowym wiosny świt się iści
w przecudnych pąkach delikatnych liści
Najlepszy wzorzec- prostota natury
brać przykład z niego-życie jest
łatwiejsze
po burzy zawsze wiatr rozwiewa chmury
po mrokach zimy dni znowu jaśniejsze
Tego się trzymam chociaż ludzie mówią,
żem jest naiwna jak to dziecię małe
niech tam ktoś inny pieniądz swój hołubi
ja cud natury w jej prostocie chwalę
z małą poprawką po wyeliminowaniu niepoprawnych jakiś dylematów- dzięki za uwagi i opinie
Komentarze (10)
Jeszcze jest pyłek z kotków lub bazi. Żółty, pachnący
i wszędzie włazi. Wąsy maluje niby niechcący. Znak, że
nastaje dzionek gorący.
a czy łatwo zdobyć poczucie bycie po prostu, choćby
jaka droga że tu przyszłaś
Ja też jestem naiwna, ale jakoś daję radę! Ładny
wiersz. Pozdrawiam:-)
Ja podobnie.Pozdrawiam.
Też jestem naiwna i co z tego... Pozdrawiam 'D
Prostota jest najpiękniejsza. Pozdrawiam
Podoba mi się i wiersz i przesłanie. Bardzo na tak.
Zastanawia mnie tylko jedno: druga strofa, pierwszy
wers. Czy chodzi o "jakiś dziwnych dylematów", czy
jakichś? Pozdrawiam serdecznie :))
Z naturą ciałem i duchem,
bo człowiek jest jej okruchem!
Pozdrawiam!
ok... brać przykład z wzorca :)
więc / z niego
"Najlepszy wzorzec- prostota natury
brać przykład z niego..."
Myślę, że powinno być / z niej
Pozdrawiam :)