proszę
ostatnie słowo
wstęgi rosy
przyłożył do skroni
śmiertelnym półgłosem jutra
zeszklone obawy rozbił
spokojnie
szklanką gorzkiego strachu
związał ręce
smutne kurczy dla niej
biją natchnieniem
ciszej
chodź ze mną
autor
Ananke
Dodano: 2009-08-28 00:47:55
Ten wiersz przeczytano 729 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Koncowka "chodz ze mna" jest ostatnim akordem, ktory
chyba przekona ...troche w inny sposob o milosci
Wiersz pełen melancholii, ładny.
Miłość pełna obaw ubrana w trudne, poetyckie
przenośnie. Najbardziej mi sie podoba ta chłodna rosa,
jak kompres na rozgrzane czoło.
'smutne kurczy dla niej' - jakoś to mi psuje
całość, ale smutek strawny i miłości przygnębienie na
życzenie jak na rozkaz.
Twoja prosba z serca wypływa bardzo osobisty
wiersz...pozdrawiam...
Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam.
Krótko, zwięźle i ładnie-pozdrawiam!
"wstęgi rosy", chociaż w dopełn, ale pięknie brzmią.
bardzo subtelny wiersz. pozdrawiam serdecznie :)
"zeszklone obawy rozbił
spokojnie
szklanką gorzkiego strachu" to wybieram!
W przejmujący sposób prosił . Smutne skurczył i dał
natchnienie . Ja bym poszła , a czy Ty, tego nie wiem
:)
to się nazywa prawdziwa miłość...ciekawy wiersz