PROSZĘ O SKRZYDŁA
Aniele w dotyku twym nadzieja
rozłóż swe skrzydła nade mną
jesteś muzyką głosem miłości
niczym cichy przyjaciel
stąpa powoli namiastka mnie
w oddali widać marzenia
kawałek po kawałku kropla po kropli
idę niestrudzona za szczęściem
w cieple twych delikatnych piór
okryłam swoją płaczącą duszę
przed obrazem ciemności
w samotności mówię zaklętą modlitwę
unoszę w górę ręce i proszę
oddam się z chęcią pod skrzydła życia
chcę czuć gwiazdy w pyle wszechświata
dotyk pocałunków niewinności
być może
w twych oczach widzę szczęście
odbicie moje skrywanej pasji
więc proszę o skrzydła kawałek nieba.
Komentarze (11)
Poezja i miłość,którą masz w sobie to Twoje skrzydła:)
Piękny wiersz!+++
Piękna prośba... bardzo szczere i osobiste wyznanie...
Aniele, cichy przyjacielu bądź ze mną zawsze, w
szczęściu i w nieszczęściu, w radości i w bólu...
Aniołowie są wśród nas. Pozdrawiam Ciebie:))
Mam tylko jedno wieczne pióro-proszę by skrzydła dał
mi los.
Ładna pełna nadziei modlitwa:) Pozdrawiam:)
dziś miałam piękny dzień i właśnie czuję się
uskrzydlona, czuję jakbym się unosiła nad ziemią -
cudowne uczucie :)
z nadzieja latwiej jest zyc:)Pozdrawiam cieplutko.
a może nie sa tobie potrzebne,
wiara i nadzieja uniesie ciebie gdzie pragniesz
i poniesie do miejsc o jakich marzysz.
o to ja też poproszę o skrzydła na ten mój kawałek
nieba - pozdrawiam:)
"unoszę w górę ręce i proszę" - wiara czyni cuda, z
nadzieją łatwiej żyć. Cieplutko pozdrawiam
napewno twój anioł jest z tobą - przeczytałam z
przyjemnością podoba się;)
pozdrawiam