Prowadzą ich gwiazdy
Niczym na świętych obrazach
Kacper,Melchior,Baltazar
przez śnieg przyjdą,ścieżką w
głazach....
a skąd przyjdą?
z gór
jeden wielki król.
drugi wielki król,
trzeci wielki król
przez śnieg przyjdą piechotą
kadzidło,mirrę ,złoto
kryjąc pod kapotą...
A wiatr będzie wiał
od turni,
od skał.
nie po drogach nie po mostach wędrują do
gazdostwa,tam urodził się malutki,na
radości i na smutki,mały niby rękawiczka
albo jak kawałek smyczka,
syn gazdziny i gazdy......
więc przez śnieg gór idą,dar królewski mu
niosą..a prowadzą ich gwiazdy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.