Prowincjonalna ulica
Nie przychodź miła na moją ulicę.
Dawno jej nie ma , chociaż stoją domy.
Sam nie poznaję naszej kamienicy
i nawet zapach wywietrzał znajomy.
Odeszli ludzie, co w tym miejscu dziwnym
skrywali życia swego tajemnice.
Tylko ja jeszcze (ostatni naiwny),
zniszczone kostki w starym bruku liczę.
Pamiętam tamtą cukiernię pod szóstym
w której najlepsze lody sprzedawali.
Dziś czernią straszy kwadrat okna pusty.
Nie czuć zapachu świeżutkich rogali.
W ciemnych, zamkniętych głucho oficynach
nie ma już krawca i piekarza Bronka.
Nie dzwoni tramwaj na wytartych szynach,
tylko w oddali świeci się „Biedronka”
Z dziurawych rynien ciurkiem woda leci
i spływa z szumem po krzywym chodniku
jak dawniej, gdyśmy jako małe dzieci
biegali w deszczu, wśród śmiechów i
krzyku.
Jest jeszcze jeden znak, że przyszło
nowe
co dziwnie nie gra z tutejszym układem.
Na brudnym murze, jeśli wzniesiesz głowę
zobaczysz banner z hasłem „Damy radę”.
Komentarze (16)
Pięknie, klimatycznie, nostalgicznie. Dobrze znam te
uczucia, kiedy odwiedza się miejsca opustoszałe od
tych ludzi, którzy tam kiedyś byli solą. Świetne, choć
proste rymy. Puenta niesamowita. W drugim wersie po
"ma" niepotrzebna spacja przed przecinkiem, w niczym
to jednak nie umniejsza wartości wiersza.
"Jakiś zapach młodości,jakaś stara piosenka,
a serce,głupie serce,zaraz z żalu pęka."-Sztaudynger
Potrafisz oddać klimat,bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny wiersz. Podobny napisał Piotr Majowy i byłam
pod wrażeniem przekazu o zmianach niekoniecznie na
lepsze. Plakat w sam raz, chociaż w takim miejscu
wymaga dużej wiary :)
Bardzo dobry nostalgiczny wiersz
z czytelną i bardzo realistyczną
puentą.
Pozdrawiam:}
jak w filmowym kadrze przesuwają się obrazy z
przeszłości, pozdrawiam:-)
bardzo obrazowo, tęsknota za minionym - piękny wiersz.
Bardzo mi się podoba, podobnie jak tym, co tu
zostawili swoje komenty.
Akurat "ci z tego" to zupełnie nie moja bajka. Ale
hasło jest, samo w sobie, genialne. Rzadko zdarza się
aby dwa słowa miały tyle znaczeń. Moim zdaniem ten, co
to wymyślił, to zwyczajnie - w chwili "wymysłu" -
dotknięty został weną geniuszu. :)
U Ciebie... zawsze wiersz.
Miłego dnia.
Świetny wiersz, dawno Cię nie było autorze. Pozdrawiam
Świetny wiersz. Jak zawsze. Pięknie napisany.
Chapeau bas.
Szlaki dziecinstwa tak bym to nazwala :)
Brałam pod uwagę, że to może być ironia:) Pozdrawiam.
dobry*
wspomnieniowy bardzo dbry wiersz
każdy z Nas ma takie wspomnienia
gdzie chodzilismy takimi ulicami
ktoś sprzedawał lody
a inny szył garnitury
pozdrawiam:)
Krzemanko. To jest to nowe inaczej.Nowe tylko
napisane.