proza
świat
cicho tak
trzęsie się
wrześniowym dreszczem
szarość
tak się zwie
mój dzień
mój włos
mój strach
na chwilkę
oprę głowę
o framugi
białych okien
prześpię się
i będzie lepiej
jeszcze tylko
spojrzę jak
ucieka
moment
chwila
czas
roztrząsa się
cały mój świat
a może
trzęsę
się ja?
autor
Kinga Jałocha
Dodano: 2016-09-05 12:07:27
Ten wiersz przeczytano 955 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
nie trzeba się lękać życia i jego piękna
moment chwila - to czas, a jaki jest ten cały Twój
świat?
msz bardzichnym skromnym, to zbyt powtórzeniowy jest
wiersz.np: trzęsie się, świat,chwilkę i użycie wyrazów
bliskoznacznych.
Kiniu, jesteś wielkim talentem, moim bardzo skromnym
zdaniem :-)
Tylko mi nie dziękuj, please, bo nie zniese :-)
Całuski :-)
Bardzo.
bardzo się podoba:)
trzęsą się słowa...
i ja...
czytam Cię :-)
Piszesz interesująco, szkoda tylko, że tak rzadko
bywasz.
Subtelny wiersz, a zarazem przejmujący, zatrzymujący -
podoba się.
Podoba mi się, może mały szlif, a może nie...
Pozdrawiam :)
czytam nie jak przysłowiowy szalik, raczej jak
wiersz...bardziej w skupieniu
Kingo czuje każde Twoje słowo w wierszu. Za oknem mam
akurat taki obrazek, a nastrój ma wiele do życzenia.
Tak, podoba mi się
:) + pozdrawiam i głos zostawiam
trzęsie się świat, a może to ja?- fajny, refleksyjny
Bardzo mi się podoba:)
ale czytam sobie bez:
chwila, moment, czas
w przedostatniej strofie.