Prozaiczna tęsknota
poeci o niej kwieciście,
a moja prozaiczna.
jak mgiełka zacznie rankiem
w miękkim fotelu z samotną filiżanką,
gdy w drugim obok pustka.
spod niedomkniętych powiek
wymarzy uśmiechnięte usta,
a zza firanki pragnie
bodaj ostatni raz wypatrzyć,
choć wie, że odszedł,
gdzie wszyscy - już na zawsze.
wtedy spoconym wzrokiem
policzy cudzych mężów powroty.
szczęściary - pomyśli sobie
i szyba prozaicznie we łzach moknie.
wsłucha się w odgłos ze schodów
to obce, to nie jego kroki,
więc zaraz w szafie obok,
znajdzie swój ulubiony narkotyk -
kochany zapach.
głęboko w garnitury
w koszule twarz zanurzy,
zapachem chciwie jego niedosyt odurzy.
nocą na krótko jej ból ucichnie
za to o świcie wilgoć poduszki zbudzi,
by zacząć znów od kawy, jak co dzień
prozaicznie.
Komentarze (44)
Wzruszyłaś mnie tym wierszem Grażyno. Ta kobieta
doznała przynajmniej szczęśliwej miłości. Ale o wielu
nie można tego powiedzieć....
wielki, wielki smutek... i udręczenie :-(
tak się zdarza Wenuś, mnie też zdarza się nieraz, że
ominę perełkę pozdrawiam i dziękuję serdecznie :)
Nie wiem jak to się stało budlejko, że ominęłam taki
ciekawy wiersz :(
Zatrzymał mnie na dłużej.
Ślę serdeczności.
Piękny i wzruszający...
Bardzo dramatyczny wzruszajacy wiersz o tęsknocie z
której peelkę tylko śmierć wyzwoli
Mimo wydźwięku a może dla tego bardzo mi się podoba
Pozdrawiam serdecznie
Z taką tęsknotą nie sposób walczyć...
Pozdrawiam :)
Wiersz na duze TAK, jak ta tesknota w wierszu, ktory
bardzo mnie ujal, wzruszyl.
Usciski budleja i serdecznie pozdrawiam.:)
no cóż, nieszczęścia po ludziach chodzą :(
Prozaiczna ale jak pięknie oddana tęsknota za kimś :)
Wiersz zatrzymuje i skłania do zadumy nad życiem.
Pozdrawiam ciepło.
bardzo poruszająco, dobrej nocy
Dojmujący wiersz z tęsknotą za bliską osobą w roli
głównej.
Pozdrawiam na ukojną noc i dziękuję pięknie za
odwiedziny:-))
bardzo, bardzo urzekł mnie Twój wiersz.
Każdy z nas za czymś lub za kimś tęskni...w pięknych
słowach to uczucie opisałaś...pozdrawiam serdecznie