Prozna zonka
Tak to juz drodzy panowie, panie maja metlik w glowie...kiedy juz wyjscie nas czeka , lepiej wziac pieska na spacer , a kobietce dac przeczekac;)
W szafie kiecek cala masa
Second hand i pierwsza klasa
Znajda sie tez tu markowe
Brak tu miejsca daje glowe
Kosmetyczka peka w szwach
A ja cala tone w lzach
Co ja wloze dzis na siebie
Jaki kolor dobrac mam?
Czy pantofle z cieniem zlota
Wlozyc kiedy tyle blota
Czy perlowy wlozyc szal
E...wygladam jak na bal
Czy torebke lila roz
Kiedy dominuje czern
Czy ponczoszki wlozyc blade
Czy tez moze czarno-braz
Czy wlos prosty, nakrecony
Czy tez moze zwykly kok
Maz moj syczy juz jak waz
A ja niezdecydowana wciaz
On juz krzyczy przerazony
Nie chce tak marudnej zony!
Och spokojnie moj kochany
Z kobitkami tak juz jest
Ile by nie miala w szafie
Zawsze kiecek braknie z piec
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.