Próżno
Dla powstańców Warszawskich z 1944 roku i ich wiary . Niech spoczywają w pokoju ...
W śnieżnym puchu zakopane wielkie ideały
O które walczyliście ,na zawsze -
pogrzebane
Wydarte serce , krwią mych braci splamione
Myśli , które godzinami w bezczynie trwały
Jak wielki Faust szukamy prawdy w
chaosie
Po co sztandary ,które prawde chowają
Już rzadne adegium tego nie wyjaśni ...
cierpiące dusze , na palącym się stosie
Chwała wam , ludzie czynu ... Kolumbowie
Za odwage , wieroność i nieskalane ideały
Które w agoni , nigdy zwątpienu się nie
poddały ...
cierpiąca dusza , na palącym się stosie
Wywalczyliście wolność ,znów wykuwamy
kajdany
Blizny , które są naszym własnym dziełem
Chwyciliśmy za broń , już za głębokie rany
Staliśmy się widmem waszych cudownych
marzeń ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.