Przebudzenia
Podnieś kołderkę nieświadomości
Wstań
Wyjdź na ulicę
Nim wszystkie czarne koty
wrócą z łowów
Zostaw ją śpiącą i zobacz
Ciała leżą na drodze
Rozkrwawione ścierwa duszyczek
Porzuconych podczas przebudzenia
Zobacz te martwe sieroty
Zapomniane oślepione ostrym
promieniem pod powieką
Nim znikną
Nim jasność spali je
W krematorium oświeconego umysłu
autor
MałaSzwedka
Dodano: 2011-09-06 18:12:40
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.