Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przebudzenie

Mgieł jedwabiem przecieram oczy.
Budząc się w świtu szarości.
Księżyc odważnie w przepaść kroczy.
W komnatach nocy już gości.

Zamknietych powiek unoszę wrota.
Budząc się w blasku poranka.
Promienie swe tuli, tarcza złota.
W objęciach chmurnego kochanka.

Twarz przemywam , bryzą rosy.
Budząc się już na dobre.
Po jawy drabinie wspinam się bosy
Jestem! Znów będzie dobrze.

autor

mamotat

Dodano: 2008-08-11 10:11:29
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

jarmolstan jarmolstan

Wiersz delikatny dobrze dobrane rymy i w miarę trzyma
rytm.

DanutaD DanutaD

Twarz przemywam bryzą rosy, po jawy drabinie wspinam
się bosy - ładnie, delikatnie, leciutko jak na
skrzydełkach motyla, treśc i forma ładne, super klimat
wiersza, wiersz pełen radości i optymizmu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »