Przebudzenie wnuczki
Dla Amelki-pierwszej księżniczki
Płatki bławatków
podglądają z łóżeczka
różane policzki
piąstki machające
uśmieszek bez ząbków
skacząca kołderka
Mgiełka snu odeszła
Coś iskrzy dookoła
jak srebrne dzwoneczki
Wiruje powietrze
w trzepocie motyli
roznosząc kropelki
różanego pyłu
muskające serca...
Komentarze (10)
Dzieci się kocha, ale wnuczki się uwielbia -
bezgranicznie...
Dziękuję i pozdrawiam
radosny serdeczny i tyle w nim miłości od babci dla
najdroższego skarbu jakim jest wnuczka:-)
pozdrawiam
Witaj,
najszczęśliwsze Mamy to Babcie.
Dużo pięknych radosnych dni.
Seredcznie pozdrawiam.
Z miłością no to jest piękne.
piekny cieply wiersz dla wnusi:)
pozdrawiam :)
Dużo ciepła w tym wierszu,
widać, że ktoś tutaj kocha bardzo tę księżniczkę:))
Dobrej nocy życzę.
krzemanka, dziękuję za radę, masz rację skacząca brzmi
lepiej
Pozdrawiam
Dobrze oddany zachwyt babci, patrzącej na wnuczkę. Czy
nie sądzisz, że lepiej od "skakająca kołderka"
brzmiałoby "skacząca kołderka", albo "podskakująca..."
Miłego wieczoru:)
Pieknie dla Amelki, mily, cieplutki tekst.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny