przebudzone serce
wiatr złoty lub kasztanowy zawieje
w zależności jakie liście się zabiorą
mgła jak obietnica niespodzianki
odkryje nadzieje
zza chmur nieśmiało
słońce się wyłoni
deszcz obudzi tęczę
tak jak ty przebudziłeś moje serce
/…jesień mi Ciebie ofiarowała, ja tylko w Twoje oczy spojrzałam…/ Dodany - 9.10.2016.
autor
(OLA)
Dodano: 2016-10-09 00:05:48
Ten wiersz przeczytano 2271 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Romantycznie bardzo o miłosnym przebudzeniu serca,
pozdrawiam ciepło.
Witaj kochana Olu!
Piękny wiersz z przebudzonym sercem
cichutką nadzieją na miłość...
Miłego dzionka:)i zostawiam uśmiech na cały dzień:)
Ładnie spleciona przyroda ze stanem uczuć, bardzo
poetycko
i ciepło, podoba mi się Oleńko.
Pozdrawiam serdecznie:)
tylko on potrafi
nikt inny tak jak on
pięknie, tak poetycznie
Ładnie.
Pozdrawiam
tak ciepło i czule, spokojnie i z nadzieją
w twoich wierszach Oleńko, w twoich metaforach nawet
jesień potrafi być ciepła i romantyczna, pozdrawiam
serdecznie :)
Jejku..bardzo ładny jesienny serdeczny. Piękny!
Zwiewnie, delikatnie, ciepło, romantycznie, ...po
prostu pięknie.
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
i z tą jesienią, przyszedł On. :)
Oleńko, bardzo nastrojowo. Potrafisz stworzyć słowami
taki autentyczny obrazek przyrody, który łączysz z
miłością. Czuję go, jakbym tam była.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Piękna jest taka miłość. Pozdrawiam serdecznie Olu :)
:)...
ciepło i romantycznie,,pozdrawiam :)