Przebudzony
z pozoru obojętny
wojny powodzie
odwracasz wzrok
bieda w Afryce
otwierasz ramiona
przyjmujesz dostatek
otwierasz oczy
by obdzielić świat
autor
pufeklidozja
Dodano: 2018-03-23 13:43:48
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Świetny wiersz, a z tym przebudzeniem to różnie bywa,
pozdrawiam :)
Świat niestety nie jest taki, jak by się chciało...
Pozdrawiam serdecznie +++
Już ja to widzę jak Polak obdziela,
samochód z Niemiec, jasna cholera.
Pozdrawiam Kwiatku.