Przeciąg
Mówisz , że śmierć
ci chodzi za plecami
wciąż podsycasz ogień
w kominku
otwierasz wytrychem
zagadkowe strychy
zdejmujesz mi łzę
z policzka
a potem słowem rzucasz
od niechcenia
pa ! lecę
otwierasz okno
zimny przeciąg
zgasił płomień
/I.Ok./
Komentarze (26)
Wiersz jest obojętnym opowiadaniem o niesamowitych
zjawiskach.Umiesz stworzyć nastrój.
Dobre Czatinko dobre..+pozdrawiam
dobry wiersz - tyle napiszę :)
przeczucie nieuniknionego .. wers z gasnącym
plomieniem zabrzmiał dramatycznie...
Podoba się pozdrawiam dopracuj jak proponują
poprzednicy jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś
Pojawia się i znika...miłość też tak robi.
ciekawie opisalas cos co w zyciu czesto sie zdarza:)co
prawda nie zgadzam sie z klimatem ale moze to tylko
ja:)pozdrawiam:)
Cała historia zamknięta w tym koronkowym wierszu.
Przenika. Dziękuję.
Wciąż interesujący chociaż robi przeciągi.
"(...)Lecz nagle zwisła ręka/ I wolne palce czeszą/
Chłodne włosy przeciągu,/ Co przechodzi pod
krzesłem;..." - R. Wojaczek "Że lampa, że krąg
światła". Tak jakoś mi się skojarzyło. Podmiocie
liryczny uważaj na przeciągi. Pozdr.
No tak mówią starzy..człowiek się rodząc ma ze sobą
już wyrok śmierci i tak chyba jest..powodzenia
smutno u Ciebie...czasem płomień pod wpływem czasu,
zdarzeń przygasa... jeśli jest szansa na odbudowanie
...warto próbować- choćby ta próba okazała się kolejną
porażką... do pewnych granic...nie więcej!...
Pozdrawiam i bardzo dziękuje za komentarz u mnie:)
niesamowity nastrój, tajemnica i naturalna otwartość
na to, że nie wszystko jest z tego świata, a to, czego
nie pojmujemy nie musi być groźne i złe. dziękuję,
pozdrawiam+)
..tym wytrychem otwierasz nie jeden ukryty zakamarek w
sercu... fajny wiersz...
Tajemniczo, refleksyjnie. Wiersz robi genialne
wrazenie.