....przeciekasz jak czas przez...
Coraz ściślej zataczane kręgi płoną.
Coraz więcej widzę srebra w Twych
źrenicach.
Coraz mniej słyszę muzyki w Twoim
głosie.
Coraz….coraz mniej…
Więcej widzę dziś smug mgieł w letnich
kłosach.
Mocniej czuje kołyszącą się muchę na
nitce.
Mocniej czuję dziś gęste powietrze w Twych
włosach.
Coraz…coraz mniej…
...A czym załatać ten pusty ślad?
Gdy z mglistych łat
Czas wyświechtał część.
Gdzie pośród lasów odnajdę Twój ślad?
Czy zdołam odnaleźć choć cząstkę siebie
?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.