przecież ....
niczyj jest wiatr
stara prawda głosi
słów do ucha
tych kilka unosi
nonszalancji kroków
nadając znaczenie
przemywa oczy
źródlanym strumieniem
nakłada piankę wzburzenia
przygotowując swoją
twarz do ogolenia
kończąc poranną
skrzętną toaletę
rusza na obchód
włości
pielęgnowanych z kretesem
sprawdza stan kłosów
kładąc je na polach
deszczem przycina
kiedy przyjdzie pora
z dwóch wiśni w sądzie
strącając rosy krople
odwraca gałąź
gdy płaczą samotnie
spocznie na ławce
siedząc w cieniu lipy
powącha różę
strąci płatek jeden
czy go zatrzyma ?
w butonierce zatknie
odziany strojnie
poderwie obłoki
wolnym zostanie
równie wiernym prawdzie
nie złapiesz wiatru
zew jego osłabnie
ucichnie z czasem
jak czerwień wyblaknie
między kartki księgi
wsadzona ukradkiem (..)
... wspomnienia ...
Komentarze (12)
pięknie napisane
ślę serdeczności
Piękny wyrazisty wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
To jest bardzo ciekawe, podoba mi się :)
Ładnie, obrazowo
Pozdrawiam
wiatr to bardzo twórcza inspiracja dla poetów.
zachwyca nas to co w nim tajemnicze, nieokiełznane, a
nawet niszczące.
podoba mi się Twoja liryczna i subtelna o nim
opowieść.
pozdrawiam i zapraszam na moją grillową opowieść
:):):)
Obrazowo ujęta wartość miłości.
Myślę, że wielu z nas ma podobne wspomnienia.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo ładny wiersz z obrazowym przekazem. Miłego dnia
:)
Bardzo ładny wiersz z obrazowym przekazem. Miłego dnia
:)
O, jak ładnie !
Bardzo ciekawe pozdrawiam
widać o wszystkim można pisać dzisiaj zainspirował ci
wiatr - ładnie
Ciekawy wiersz o wietrze.