A przecież jestem
Twoje spojrzenie
zamienia ziemię
na niebo.
Błękitem karmisz
i nie potrzeba
niczego
więcej, by kwitnąć
rozniebieszczonym
powojem.
Spoglądasz w oczy,
a one takie...
nie moje.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2015-08-11 11:03:29
Ten wiersz przeczytano 6126 razy
Oddanych głosów: 111
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (151)
Jak zawsze pięknie.
Pozdrawiam cieplutko.
Tu jest poezja zasługuje na wielki plus
No coś Ty, Elu. Ot, takie tam... :))
Kurczę, jak pięknie, Zosiak...
Samo piękno:]
Piękna melancholijne mini, pozdrawiam:-)
chacharku, alino-alu - Dziękuję Wam za poczytanie.
Miłego dzionka :))
Nie wszyscy, alino-alu, nie wszyscy, i chwała im za
to.
Chwała... hmm ;))
-- pięknie, tak wiem, wszyscy to piszą, ale to
najprawdziwsza prawda...
- :)
moje pierwsze wiersze z 2007 oraz te do 2013 zostały w
części usunięte ( ze względu na formę oraz także i
treść) reszta w wersji poprawionej była edytowana w
2014 r na beju. dzięki za uwagę
halinojaw, Jacku,
dziękuję Wam za poczytanie :)
Pięknie, pozdrawiam serdecznie
Niebieskich mam wokół zatrzęsienie, ale tym wierszem
rozbudzasz moje (na nie) spojrzenie:)
Mili :)
Dorotko - miło, że znalazłaś coś dla siebie :)
Oduściskuję ;))
... bo niemal twoje...
Ech, Zosiu, jeśli na duchową ucztę, to z pewnością do
ciebie:))
Uściski:)